Makrama

Makrama to bardzo stara sztuka polegająca na wiązaniu supełków. Pamiętam, że gdy byłam dzieckiem modne były bransoletki robione z muliny, które i ja również wyplatałam. W każdym razie moda na bransoletki makramowe powróciła więc i ja postanowiłam coś stworzyć. W przyszłości może nawet  uplotę jakąś bransoletkę mulinową i myślę również o pasku do zegarka zrobionym tą metodą. W ogóle sploty makramowe stwarzają tyle możliwości, że aż szkoda, że brakuje mi czasu aby zrealizować wszystkie pomysły. Na razie zrobiłam tylko trzy bransoletki bardzo prostym splotem. Dwie z rzemienia i jedną ze sznurka z metalowymi kulkami. zdjęcia tej ostatniej pokażę innym razem a dziś możecie obejrzeć te z rzemienia.

Minimalizm z domieszką koloru

Tym razem minimalistyczne bransoletki, które można dowolnie zestawiać. Można je nosić wszystkie jednocześnie albo pojedynczo. Mam już nawet pomysł na podobne. Jeśli uda mi się go zrealizować to zdjęcia nowych bransoletek na pewno zamieszczę na blogu.   

Rzemyków ciąg dalszy

Tym razem pokażę Wam dwie bransoletki w kolorze żółtym i w ciemnym naturalnym brązie. Wśród  rzemyków znajdziecie zapowiedź kolejnego postu.

Ufilcowane

Trzy filcowe bransolety. Czerwona i czarna ufilcowane z wełny merynosów natomiast szara z czesanki gotland. Bransoletki z łańcuszkami można również nosić jako naszyjniki. Ta czarna ufilcowana jest z bardzo delikatnej wełny i tak ładnie "miękko" układa się na nadgarstku. Wszystkie proste i eleganckie.

Fiolet

Tym razem dwa fioletowe kwiaty. Pręciki oczywiście zrobione ręcznie. Pierwszy kwiatek jest raczej płaski, co widać na jednym ze zdjęć. Ten drugi, bez pręcików, jest bardziej przestrzenny. Oba zrobione z jedwabiu. Zrobiłam jeszcze jednego fioletowego kwiatka, który jest zupełnie płaski i ma inne pręciki, ale czeka na zrobienie zdjęcia. Nie każdemu przypadnie do gustu ten kolor ale wbrew pozorom ładnie komponuje się z wieloma innymi, choć ja wolę takie barwy zdecydowanie zimą. Za to teraz, ze względu na panującą modę na miętowe i turkusowe barwy chciałabym sobie zrobić jakiś dodatek w takich kolorach. Zaczęłam nawet robić bransoletkę, ale jakoś nie mam weny, żeby ją skończyć i kolor też nie do końca taki jak chciałam. W każdym razie jeśli ją zrobię to na pewno zamieszczę tu jej zdjęcie.

Jedwabne kwiaty

Dziś moja chluba - jedwabne kwiaty. Każdy płatek i pręcik uformowałam ręcznie. Na razie pokazuję tylko dwa kwiaty ale możecie się ich spodziewać więcej w najbliższym czasie.