poniedziałek, 28 stycznia 2013

Szalik

Wcześniej była czapka teraz jest szalik. Miał być wełniany, gruby i długi. Jest wełniany, gruby i krótki. Do mojej ulubionej trzydziestoletniej, skórzanej kurtki po Mamie wygląda naprawdę rewelacyjnie.







niedziela, 27 stycznia 2013

Włóczka, druty i efekt działań tego duetu

To moja pierwsza własnoręcznie zrobiona czapka. Użyłam wełny z owiec australijskich więc jest niesamowicie ciepła. Nieskromnie przyznam, że jestem z niej bardzo zadowolona. Robienie na drutach spodobało mi się tak bardzo, że pewnie zrobię jeszcze nie jedną rzecz.




wtorek, 15 stycznia 2013

Sukienka do Chrztu

W okresie świątecznym miałam dużo planów. Chciałam Wam pokazać nowe ozdoby świąteczne, wykonać projekty czekające w kolejce, wydziergać sobie czapkę ale dopadła mnie grypa i nic z tego co zaplanowałam nie zrealizowałam. Niestety czasami wszystko kończy się inaczej niż byśmy chcieli. Dziś za to możecie obejrzeć efekty moich kolejnych zmagań z maszyną do szycia. Jest to druga rzecz jaką uszyłam i to dla bardzo ważnej osoby, mojej córki chrzestnej Sukienkę uszyłam na podstawie wykroju z Burdy (nie pamiętam z którego numeru), z batystu w kropki, jedwabnej podszewki, taśmy z tafty oraz bawełnianej i nylonowej koronki. Na Majce prezentowała się pięknie co możecie sami zobaczyć na ostatnim zdjęciu.