Tym razem dwa fioletowe kwiaty. Pręciki oczywiście zrobione ręcznie. Pierwszy kwiatek jest raczej płaski, co widać na jednym ze zdjęć. Ten drugi, bez pręcików, jest bardziej przestrzenny. Oba zrobione z jedwabiu. Zrobiłam jeszcze jednego fioletowego kwiatka, który jest zupełnie płaski i ma inne pręciki, ale czeka na zrobienie zdjęcia. Nie każdemu przypadnie do gustu ten kolor ale wbrew pozorom ładnie komponuje się z wieloma innymi, choć ja wolę takie barwy zdecydowanie zimą. Za to teraz, ze względu na panującą modę na miętowe i turkusowe barwy chciałabym sobie zrobić jakiś dodatek w takich kolorach. Zaczęłam nawet robić bransoletkę, ale jakoś nie mam weny, żeby ją skończyć i kolor też nie do końca taki jak chciałam. W każdym razie jeśli ją zrobię to na pewno zamieszczę tu jej zdjęcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz